Jak prawidłowo inwestować w fundusze?
Wydaje się, że inwestowanie w fundusze to często jeden z najbardziej efektywnych sposobów na zwielokrotnianie swojego majątku. Nie ulega jednak najmniejszej wątpliwości, że może ono przysporzyć nieco problemów, szczególnie początkującym. Właśnie dlatego warto mieć świadomość najczęściej popełnianych błędów, aby móc uniknąć ich w przyszłości, czyniąc w ten sposób podejmowane działania zdecydowanie skuteczniejszymi.
Sukces inwestora w fundusze zależy od wielu czynników i należy zdawać sobie sprawę, że nawet zlekceważenie jednego z nich może mieć wyjątkowo niekorzystny wpływ na osiągane korzyści. Oczywiście, zawsze istnieje cień ryzyka, że nagle pojawi się nieoczekiwany bodziec, przed którym ciężko się ochronić, jednak bez dwóch zdań warto zaznajomić się z kilkoma fundamentalnymi zasadami i regułami.
Najważniejsze reguły gry dobrego inwestora w fundusze
Przede wszystkim, trzeba pamiętać o precyzyjnym określeniu zarówno ram czasowych, jak i celów, do których dany inwestor dąży. Co to oznacza w praktyce? Zdecydowanie najistotniejszą kwestią jest ustalenie, czy upragniona gotówka niezbędna jest jak najszybciej, czy może inwestora interesuje inwestycja długofalowa, nastawiona na trochę większe ryzyko. W przypadku pierwszej opcji, warto zminimalizować ów ryzyko i wybrać bezpieczniejsze fundusze, jak choćby obligacyjne.
Bardzo ważna jest dokładna znajomość funduszu – nie tylko jego profilu i rodzaju, ale również skuteczności osób nim zarządzających. Dopiero duże zaufanie poparte uzyskaniem odpowiednich danych dotyczących funduszu powinno rodzić chęć inwestycji. Brak starannej analizy i monitorowania ewentualnych odchyleń czy niedoskonałości może uczynić inwestycję wyjątkowo ryzykowną. Ponadto, należy zdawać sobie sprawę z własnych oczekiwań i preferencji – zaleca się unikać inwestycji, które mogą nieść za sobą ryzyko nie do zaakceptowania przez inwestora.
Kluczową kwestią może się okazać dywersyfikacja portfela. Co to oznacza? W dużym skrócie – unikanie inwestycji w wyłącznie jeden fundusz i podzielenie kwoty na kilka mniejszych. Poza tym, trzeba mieć świadomość zmienności rynku oraz faktu, że nawet najlepsze tegoroczne fundusze mogą zawodzić za kilka czy kilkanaście miesięcy. Warto również zweryfikować swoje oczekiwania w stosunku do panujących realiów – inwestycja w fundusze nie jest pewnym zarobkiem, gdyż inaczej każdy mógłby w ten sposób zarabiać. Kupuje się szanse, nie zaś zagwarantowany zysk.
Dystans do podpowiedzi ekspertów, chwilowych tendencji czy obietnic – czego unikać
Jednym z najczęściej popełnianych i najbardziej powszechnych błędów jest zakładanie, że opinie doradców oraz ludzi określających się mianem ekspertów można traktować jako wyrocznię. Nic bardziej mylnego, gdyż ich interes wcale nie musi być równoznaczny z interesem samego inwestora. Poza tym, trzeba mieć świadomość nieprzewidywalności rynku i faktu, że nawet najbardziej doświadczeni fachowcy mają prawo się mylić.
Jeszcze gorszym doradcą mogą się okazać skrajne emocje – zarówno euforia, jak i strach przed klęską. Chwilowy sukces danego funduszu wcale nie oznacza, że za jakiś czas będzie szczycić się podobnym wzrostem, a analogiczna sytuacja dotyczy nawet tych gwałtownych spadków cen jednostek. Po spadkach zawsze przychodzi pora na wzrosty, a nawet najlepsi eksperci mają swoje gorsze chwile, a czasem i gorsze lata.
Za warstwę merytoryczną artykułu odpowiada redakcja SprytnaKasa.pl .