Kiedy rząd Platformy Obywatelskiej oraz Polskiego Stronnictwa Ludowego uruchamiał program „Mieszkanie dla Młodych” nie sądzono, że zdobędzie on taką popularność. Początkowo nawet zainteresowanie nim było znikome, a obecnie skończyły się już pieniądze na 2017 rok. Pamiętać należy, że pozostały już tylko limity na 2018 rok, bowiem program ma funkcjonować do końca właśnie tego roku.

Na czym polega program?

„Mieszkanie dla Młodych” zastąpiło wygaszony w 2012 roku program „Rodzina na Swoim”. W jego ramach beneficjenci mogą otrzymać dopłatę do kredytu bankowego zaciągniętego na zakup mieszkania. Od 2015 roku programem objęty jest nie tylko rynek pierwotny, ale i rynek wtórny co spowodowało nagły wzrost zainteresowania nim. Hamulcem programu są limity cen mieszkań, czyli ustalane raz na kwartał maksymalne ceny metra kwadratowego powierzchni mieszkalnej, inne dla poszczególnych miast i regionów. W niektórych miastach, np. w Łodzi, w ogóle trudno jest znaleźć mieszkanie, które spełniałoby wymagania limitu cenowego. Lepiej jest w Szczecinie, gdzie jak podkreśla firma Extra Invest, wciąż można znaleźć na rynku pierwotnym i wtórnym odpowiednie nieruchomości.

Koniec pieniędzy na 2017 roku

Eksperci rynku nieruchomości z firmy Extra Invest informują, że skończyły się już pieniądze na dopłaty kredytowe w ramach „Mieszkania dla Młodych”. Podobną informację można uzyskać z wielu innych źródeł związanych z rynkiem nieruchomości w Polsce. Potwierdza je Bank Gospodarstwa Krajowego, który ogłosił, że nie będzie dalej przyjmować wniosków na rok 2017. Powodem jest zbyt duża popularność programu „Mieszkanie dla Młodych” w ostatnich miesiącach, dlatego już nie ma możliwości zakupu mieszkania z rządową pomocą z puli na 2017 rok. Jedyną szansą pozostaje ostatnia transza płatności, przypadająca na rok 2018.

Już wiosną 2016 roku skończyły się pieniądze przeznaczone na realizację programu „MdM” w tym samym roku. W czerwcu do banków skierowano więc wnioski kredytobiorców zainteresowanych rządowym wsparciem na 2017 rok, ale i ten limit środków został ostatecznie wyczerpany. Warto wspomnieć przy tym, że zaledwie w ciągu miesiąca do BGK wpłynęły wnioski na łączną kwotę 114 mln zł. Pokazuje to, że włączenie do programu rynku wtórnego otworzyło szerokie możliwości dla Polaków, którzy chcieli dokonać zakupu własnego mieszkania, ale na przykład nie mieli pieniędzy na wkład własny i nie stać ich było na mieszkanie nowe, do dewelopera.

Sprawdź mieszkania w Szczecinie z Extra Invest.