Kawa na ulubionej koszuli? Sok wiśniowy na białej sukience? A może czekolada – absolutnie wszędzie? Zaplamiłeś ulubioną część garderoby, a pod ręką nie masz żadnego mocniejszego detergentu? Nie martw się! W dziewięciu przypadkach na dziesięć z zabrudzeniem można rozprawić się przy użyciu domowych sposobów! O to jak szybko i skutecznie pozbyć się niemal każdej plamy, nie niszcząc przy tym tkaniny i nie wydając pieniędzy na nierzadko drogie, a często mocno przereklamowane detergenty!

Każda sekunda ma znaczenie!

Jednym z największych sprzymierzeńców w usuwanie plam jest… Pośpiech (czym zadajemy kłam tezie, że jest wskazany tylko przy łapaniu pcheł!). Największą szansę na usunięciu plamy mamy zanim barwnik wniknie w tkaninę, dlatego jeżeli przytrafił się nam wypadek, niezwłocznie przemyjmy plamę ZIMNĄ wodą. Dlaczego zimną? Ponieważ jeśli chodzi o usuwanie trudnych plam, wysoka temperatura tylko utrwali szkodę! Oprócz tego postarajmy się, żeby tkanina nie miała szansy wyschnąć. Doraźnie możemy również posypać plamę solą kuchenną, która częściowo wchłonie zabrudzenie. Jeżeli tylko mamy taką możliwość, zapierzmy plamę szarym mydłem lub sięgnijmy po płyn do mycia naczyń, który jest doskonałym, choć mało znanym, remedium na świeżo powstałe plamy!

Sprzymierzeńcy z kuchni i apteczki

Oczywiście sól, szare mydło czy płyn do mycia naczyń to nie jedyne sposoby na pozbycie się plam! Oprócz tego świetnie sprawdzą się również inne produkty z naszej kuchni czy domowej apteczki! Przykładowo plamy z kakao bardzo nie lubią się z płynną gliceryną, a starsze zabrudzenia nie oprą się dobroczynnemu działaniu wody utlenionej. W walce z plamami z owoców niezastąpiony jest na przykład kwasek cytrynowy oraz powszechnie dostępny spirytus salicylowy, który usunie również plamy z trawy i kwiatów. W kuchennej szafce (oczywiście poza zasięgiem dzieci!) warto przechowywać też denaturat – niezastąpiony w walce ze śladami po kredkach czy mazakach!  Z innych kuchennych produktów warto zwrócić również uwagę na ocet. Natomiast plamy powstałe wskutek zabrudzeń natury biologicznej (znają je przede wszystkim rodzice małych dzieci!) usuniemy przez gotowanie ubrań z dodatkiem proszku oraz zwykłą pastą do zębów!

Na koniec pamiętajmy o tym, że zdecydowanie łatwiej jest uniknąć plamy, niż ją sprać! Dlatego starajmy się nie spożywać pokarmów i płynów w biegu, a maluchy ubierajmy stosownie do okoliczności i stosujmy śliniaczki!